Sklep z zabawkami

Chciałam dzisiaj napisać o zabawkach.
Tych porzuconych jak tylko przestaje być ładna.
Gdy okazuje się, że po otwarciu brzuszka Misio przestaje być miękki.
Przestaje być takim samym pluszowym Misiem jak na półkach
wszystkich sklepów z zabawkami. A do tego jest zmęczony leżeniem
w zakurzonym magazynie, tylko dlatego, że inne Miśki bardziej do siebie pasują, są modne i poprostu normalne.

Zawiodłam się na tych co nigdy mieli mnie nie zawieść.
I wciąż jak zabawka staram się zrozumieć mechanizmy
działające tym sklepem.
Ale już niedługo zadbam o siebie i może znajdzie się ktoś,
kto będzie chciał te wyprute flaki poupychać Misiowi spowrotem.
I będzie Kochał jak gdyby nigdy nic.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *